Wrzesień na Mazurach to nadal piękna pogoda, wiele możliwości aktywnego spędzania czasu, ale też cięższe warunki atmosferyczne. Przekonują się o tym żeglarze, którzy nadal pływają po mazurskich jeziorach. Ci mniej doświadczeni właśnie teraz dostarczają najwięcej pracy mazurskim ratownikom wodnym.
Połowa września za nami. Mamy znaczne pogorszenie warunków pogodowych na Mazurach. Nie oznacza to jednak, że region nie kusi nadal swoimi walorami – jednakże szczególnie żeglarze muszą teraz wykazać się ostrożnością.
Teraz na mazurskich akwenach pojawili się żeglarze z większymi umiejętnościami technicznymi, którzy chcą korzystać z uroków pływania bez większego tłoku.
Jednak nie powoduje to, że mazurscy ratownicy wodni mają mniej pracy podczas swojej służby.
- Przez cały weekend nasi ratownicy mieli pełne ręce roboty. Do godzin wieczornych nasze jednostki wypływały na pomoc żeglarzom i motorowodniakom, którzy nie poradzili sobie z panującymi warunkami pogodowymi na jeziorach – informuje Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Giżycku.
Zdarzają się również dość nietypowe przypadki. Jedno ze zgłoszeń dotyczyło houseboata nabierającego szybko wody w jednym z portów nad jeziorem Jagodne.
- Na szczęście wszyscy załoganci zdążyli się ewakuować. Po dotarciu na miejsce ratownicy zabezpieczyli tonącą jednostkę, uszczelnili oraz odpompowali wodę, przy użyciu motopomp. Po kilku godzinach akcji łódź została wydobyta na powierzchnię – informują mazurscy ratownicy.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.