ReklamaA1 - Róża Wiatrów Ośrodek

Pisz pożegnał młodego bohatera. Miasto chce uczcić Jego pamięć

Bieżące14 sierpnia 2021, 6:57Komentarzy: 1
Pisz pożegnał młodego bohatera. Miasto chce uczcić Jego pamięć
 fot. UM Pisz

Od środy Pisz jest pogrążony w żałobie po stracie 14-letniego Ernesta Banacha. Bohaterstwo chłopca doceniają mieszkańcy, którzy nadal spontanicznie oddają mu hołd, zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Jedno z takich spotkań miało miejsce w środę wieczorem na Placu Daszyńskiego. Zgromadzeni przemaszerowali na miejsce tragedii, gdzie zapalili znicze i złożyli kwiaty.

Na znak, ogłoszonej przez Burmistrza Pisza, żałoby przed Urzędem Miejskim w Piszu zostały opuszczone flagi do połowy, jednocześnie przewiązano je kirem.

- Młody mężczyzna, bo tak należy nazywać Ernesta, pokazał nam, jaka powinna być właściwa postawa człowieka – w czasach, kiedy ludzie się kłócą, kiedy panuje znieczulica na ludzką krzywdę. Wykazał się odwagą i dojrzałością, jakiej często brakuje dorosłym. Jego postawa stanowi wzór do naśladowania. W związku z tym, wystąpię do Rady Miejskiej w Piszu z wnioskiem o uhonorowanie Ernesta Banacha tytułem „zasłużony dla miasta Pisz”. Mam nadzieję, że w ten sposób pamięć o nim przetrwa na zawsze – mówił, podczas środowego (11 sierpnia) wieczornego zgromadzenia, burmistrz Pisza Andrzej Szymborski.

Pogrzeb chłopca odbył się w jego rodzinnej miejscowości, w Jeżach w powiecie piskim. Ernesta pożegnali najbliżsi, przyjaciele i przedstawiciele piskiego samorządu.

Pisz pożegnał młodego bohatera. Miasto chce uczcić Jego pamięć

Pojawił się również projekt, żeby zmienić nazwę Alei Turystów, czyli miejsca, gdzie zginął chłopiec, na Aleję Ernesta. W tym miejscu władze Pisza chcą postawić tablicę pamiątkową.

Po wypadku, do którego doszło we wtorek 10 sierpnia, do szpitala trafiło dwóch żeglarzy. Jeden z nich w stanie bardzo ciężkim trafił na OIOM. Niestety, mężczyzna zmarł. Drugi, z rozległymi oparzeniami, przebywał na oddziale chirurgicznym szpitala w Piszu. Obecnie mężczyzna jest transportowany do Specjalistycznego Ośrodka Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Jak podaje prokuratura, pobrano im krew, by zbadać czy w chwili wypadku byli pod wpływem alkoholu. Ustalono już, że pozostałe osoby z jachtu – 3 kobiety i mężczyzna – byli trzeźwi.

Prokuratura Rejonowa w Piszu prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 14-letniego chłopca oraz w sprawie wypadku w ruchu wodnym.

ReklamaC1 - Restauracja Kormoran

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 9

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 7
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 1
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Hotel Tajty, masaże Tajskie

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1- OW Wodnik
ReklamaA2 - Odysseya Yachts