Nie jest to typowo informacja z Mazur, ponieważ jezioro, o którym zaraz powiemy znajduje się niedaleko Nowego Miasta Lubawskiego (województwo warmińsko-mazurskie). Jednakże właśnie w wodach tego, położonego blisko Mazur akwenu, złowiono prawdziwego suma-giganta.
Jak informuje Polski Związek Wędkarski, koło w Nowym Mieście Lubawskim, połów na jeziorze Wielkie Partęczyny zakończył się wyciągnięciem z wody gigantycznego suma. Jego długość wyniosła aż 227 centymetrów.
Poinformowano także, że walka z wielkim sumem trwała dwie godziny. Przynętą okazała się 32-centrymetrowa gumka. Wędkarz był uzbrojony w zestaw castingowy do 100 gramów.
Na forach wędkarskich możemy przeczytać, że o tym sumie krążyły już w okolicy legendy. Pojawiły się również głosy, że po złowieniu suma, ryba powinna wrócić do wody. Inni wędkarze jednak podkreślają, że sum powinien pływać w rzece, nie w jeziorze.
Wielkie Partęczyny to jezioro hojne dla wędkarzy, które obfituje w duże ryby. Jak podaje serwis „Planeta”, 17 grudnia pewien wędkarz złowił tam 85-centrymetowego szczupaka. Ryba po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia wróciła do wody.
A jakie Wy największe okazy złapaliście podczas wędkowania w mazurskich jeziorach?
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.