Mazury po raz kolejny stały się miejscem dramatycznych wydarzeń. W piątkowy wieczór na jeziorze Sasek Mały pod Szczytnem doszło do tragicznego wypadku. Dwóch mężczyzn z województwa mazowieckiego wypłynęło łódką na ryby. W pewnym momencie jednostka się wywróciła. 51-latek zdołał dopłynąć do brzegu i wezwać pomoc, ale jego 44-letni towarzysz zniknął pod wodą.
Od piątku trwa intensywna akcja poszukiwawcza, w którą zaangażowane są: Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie, Strażacy z PSP w Szczytnie i Olsztynie, Ochotnicze Straże Pożarne z okolicznych miejscowości, Specjalistyczna Grupa Wodno-Nurkowa z Giżycka.
Do działań wykorzystuje się nowoczesny sprzęt: łodzie ratownicze, sonary, a także dron podwodny z kamerą. Poszukiwania prowadzone są do zmroku i wznawiane o świcie.
Jak przekazała Radiu Olsztyn st. sierż. Agata Stefaniak, oficer prasowy KPP w Szczytnie, służby nie ustają w wysiłkach, by odnaleźć zaginionego.
Według danych Komendy Głównej Policji, od kwietnia do końca lipca 2025 roku w województwie warmińsko-mazurskim odnotowano 17 przypadków utonięć. To jeden z najwyższych wskaźników w kraju, co nie dziwi, biorąc pod uwagę liczbę jezior i popularność regionu wśród turystów. W czerwcu 2025 roku w całej Polsce utonęły 31 osoby. W lipcu – aż 52 osoby, z czego znaczna część w regionach północnych
Służby ratownicze apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa nad wodą. WOPR przypomina o konieczności noszenia kamizelek ratunkowych, szczególnie podczas korzystania z łodzi czy kajaków.
Eksperci podkreślają również potrzebę edukacji – zarówno dzieci, jak i dorosłych – w zakresie bezpiecznego korzystania z akwenów wodnych.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!