Jaśkowo

Miejscowość na szlaku WJM

20 0 5787

Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.

~ Maria Ostasz7 kwietnia 2020, 21:58
00zgłoś
20
Nie znam miejsca, ale po obejrzeniu zdjęć jestem zauroczona subtelnością i pięknem. Kawał dobrej roboty i brawo dla autorów tych przecudnych ujęć. :-)
~ Sebastian Sawczuk7 kwietnia 2020, 10:10
00zgłoś
19
Mariusz Szaman młody chłopak siedzący w dawnym kiosku robiącym za biuro
~ Wiesia Wysokinska7 kwietnia 2020, 8:46
00zgłoś
18
Cudne miejsce, ale dopłynąć przez opary siarkowodoru, to sztuka, chyba że woda jest wysoka.
~ Mariusz Szaman7 kwietnia 2020, 8:40
00zgłoś
17
Olo Dubrawa bo trzeba wiedzieć jak tam dopłynąć :D A wiedza kosztuje :D :D
~ Mariusz Szaman7 kwietnia 2020, 8:39
00zgłoś
16
Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem tam bosmana :)
~ Mariusz Szaman7 kwietnia 2020, 8:04
00zgłoś
15
Marcin Skrzypek trzeba iść "po wyspach". Jak się ominie drugą wyspę i od pierwszej pójdzie na przesmyk przed Jaśkowem, to trafi się w najpłytszy obszar.
W samym przesmyku też lepiej trzymać się prawej strony
~ Ryszard Kaczmarek6 kwietnia 2020, 23:31
00zgłoś
14
dawno nie byłem ale nadrbię to
~ Hans- Jürgen Bohn6 kwietnia 2020, 23:14
00zgłoś
13
Ich werde beim nächsten Besuch zu euch kommen.
~ Konrad Olszewski6 kwietnia 2020, 21:46
00zgłoś
12
Świetne miejsce :-) Polecam :-)
~ Małgorzata Piontek6 kwietnia 2020, 20:28
00zgłoś
11
Marcin Skrzypek Zanim się dopłynie trzeba wąchać to co z bąbelkami unosi się z dna.
Mulisto i brzydko. Ale jak już dopłynęliśmy to całkiem miła plaża i miejsce do kąpania.
~ Konrad Mroczek6 kwietnia 2020, 20:04
00zgłoś
10
W tamtym sezonie byłem dwa razy. Po drodze magiczny odcinek gdzie bąbelkuje gaz z dna jakby woda się gotowała. Potem jakby inny świat dla mnie bardzo pozytywny. Śmieszne małe domki na kempingu bar z TV (na Euro było fajne). W lesie za polem namiotowym schowany niemiecki cmentarz (zakaz wstępu).
~ Piotr Lewandowski6 kwietnia 2020, 18:26
00zgłoś
9
Marcin Skrzypek A ja zrobiłem niedawno rejs omegą z namiotem, ciasne i płytkie fragmenty niestraszne. Jaśkowo osiągalne w kazdych warunkach w zasadzie. Dobra opcja na kilka dni na Nidzkim.
~ Arek Tenodsteru6 kwietnia 2020, 15:51
00zgłoś
8
Marcin Łuczak W ramach ciekawostki. Silnik elektryczny jest napędem mechanicznym i jego używanie jest zabronione na tym akwenie.
~ Olo Dubrawa6 kwietnia 2020, 13:49
00zgłoś
7
Nie udało mi się doplynąć. Za plytko. Jaskowo zostalo uktyte za ostatnim zakretem.
~ Marcin Łuczak6 kwietnia 2020, 11:37
00zgłoś
6
Marcin Skrzypek Płynąłem do Jaśkowa kilka razy. Niewielu żeglarzy tam się zapuszcza. Faktycznie przejście przy Sowim Rogu stanowi wyzwanie. Przy jakim takim wietrze i w miarę sprawnej załodze jest do zrobienia. Gdy brak wiatru zostają pagaje lub silnik elektryczny jeżeli jest zamontowany do łodzi.
~ Zenon Sobczak6 kwietnia 2020, 10:57
00zgłoś
5
Będzie dobrze
~ Aleksandra Mazurek6 kwietnia 2020, 10:32
00zgłoś
4
Byłam tu na biwaku z dziećmi i przyjaciółmi :-)
Było cudownie!
~ Sebastian Sawczuk6 kwietnia 2020, 9:49
00zgłoś
3
Szkoda tylko, że zanim się do brzegu dobije bosman biegnie z wyciagnięta ręką i krzyczy, że cumowanie nawet na chwilę do baru też płatne. Poza tym bardzo ładny koniec świata. Orły czy inne wielkie po ptaszyska łowią ryby na pokaz
~ Marcin Skrzypek6 kwietnia 2020, 8:51
00zgłoś
2
W każdym sezonie staram się dotrzeć do Jaśkowa, obowiązkowo na żaglach. Nieraz przejście cieśninki przy Sowim Rogu stanowi trudność Ale dopiero zmierzenie się z odcinkiem Lipa Tylna - Jaśkowo to jest dopiero wyzwanie. Musi być co najmniej umiarkowany, boczny wiatr, dobrze mieć pomocne ręce wyposażone w pagaj :-)
~ Sasza Łukasz6 kwietnia 2020, 8:36
00zgłoś
1
Jedna z lepszych miejscówek :)